4232 słów, Około 22 minut
Widząc wokół zainteresowanie Bitcoinem, posiadając już dość dużą wiedzę na jego temat, postanowiłem podzielić się z Wami tym tekstem, na początku tłumacząc go na swój sposób, lecz oczywiście tak, by nie zmienić sensu i znaczenia, a jednocześnie dodać „swoje pięć groszy” tu i ówdzie. W ten sposób chcę pomóc w zrozumieniu czym jest jeden z najważniejszych, o ile nie najważniejszy wynalazek na świecie – Bitcoin.
(moje przypisy – zapisane kursywą)
Oryginał po angielsku: https://armantheparman.com/bitcoin-english/
Nie jest łatwo zrozumieć Bitcoina. Myślę, że lepszą drogą jest wytłumaczyć nowym „adeptom” CZYM Bitcoin jest, lecz nie w JAKI SPOSÓB DZIAŁA. Co Bitcoin może zmienić, jakie problemy naprawia i dlaczego jest tak znaczący dla ludzkości. Nie powinniśmy od razu rozważać na temat JAK działa, nie ma potrzeby. Nie pomoże to za bardzo w wyjaśnieniu, dlaczego Bitcoin jest tak wspaniałym prezentem.
Niełatwo wytłumaczyć czym jest Bitcoin. Nie da się tego zrobić w zwięzły sposób tak, by wyjaśnić jego najważniejsze właściwości. Każde uproszczone wyjaśnienie w pewien sposób zakrzywia obraz Bitcoina. Po części dlatego, że czegoś takiego jak Bitcoin nie było wcześniej, przez co jest trudno porównać go do czegokolwiek, co znamy. Porównywanie Bitcoina do czegokolwiek znanego ludzkości, nawet jeśli pomaga w zrozumieniu pewnych koncepcji, to często prowadzi do nieprawdziwych konkluzji. Bitcoin wywraca do góry nogami wiele uznanych (a błędnych) poglądów na temat pieniądza czy światopoglądu ogółem, i sprawia to, że nie jest łatwy do przełknięcia.
Kolejnym powodem tych trudności jest fakt, że składa się on z wielu skomplikowanych „części” czy „funkcji” i w pełni zrozumieć Bitcoina oznacza też konieczność rozumienia każdej z nich. Elementy te są łatwiejsze w zrozumieniu w przypadku, gdy posiadamy wiedzę z różnych dziedzin, takich jak informatyka, kryptografia, ekonomia austriacka, historia pieniądza, sieci, teoria gier, psychologia, ewolucja czy selekcja naturalna.
Rzadki numer
Bitcoin jest jak cyfrowy numer, lecz rzadki.
Jak to możliwe?
Wydaje się, że sformułowanie „rzadki numer” nie ma sensu. Bitcoinów jest 21 milionów, każdy z nich można podzielić na malutkie cząstki, nawet 8 cyfr po przecinku. Możesz być właścicielem nawet 0.00000001 bitcoina. W zasadzie to nie są żadne „coiny”, czy „monety”, ale po prostu liczby.
Kawałeczki mogą być przemieszczane z jednego miejsca w inne, ale te same kawałeczki nie mogą istnieć w dwóch miejscach jednocześnie. W odróżnieniu od innych dóbr cyfrowych, np. takich jak pliki na komputerze, czy e-maile – nie można ich skopiować. Jest to bardzo istotna cecha. Jeżeli posiadam 0.5 bitcoina i chcę go wysłać komuś innemu – po ich przesłaniu – właścicielem staje się ktoś inny a ja już ich nie mam. To tak jakbym dał Ci coś w świecie fizycznym – Ty to coś dostajesz, ja „tracę” – wydaję. Żadne cyfrowe dobro nigdy wcześniej nie miało takich właściwości – np. pliki można kopiować dowoli, ale bitcoinów już nie.
Blockchain (dosłownie – łańcuch bloków)
Bitcoin to nie tylko cyfrowa „księga” (ledger – księga zapisów transakcji). Jednostki, liczby, ilości bitcoinów – zapisywane są przez małe b. Sieć, czy „księga” – przez duże B. W księdze tej zapisywane są transakcje i adresy. Na tym etapie przyjmijmy, że adresy to coś na kształt kont bankowych, na których trzymane są bitcoiny.
Blockchain Bitcoina (oryginalnie w tzw. białej księdze Bitcoina nazwany time chain – „łańcuch czasu”) – inaczej „księga” lub „ledger” zawiera ilość „środków” (bitcoinów) na każdym adresie (koncie bankowym) od początku istnienia Bitcoina. Jest to system transparentny, każdy może przejrzeć za pomocą tego narzędzia.
Uwaga: Adresy nie mają przypisanych danych osobowych na blockchainie (w „księdze”), ale mogą one zostać wyszukane za pomocą użycia różnych metod inwigilacji, dlatego też prywatność można uzyskać tylko przy zachowaniu pewnej ostrożności. Gdyby Bitcoin był całkowicie prywatny, wtedy nie można by było go przeglądać, jak i również – przeglądać jego kodu i sprawdzić integralności.
Blockchain jest jak księga w banku. Średnio co 10 minut nowa „strona” z transakcjami zostaje do niej dodana. Strona nosi nazwę bloku. Jest to coś na kształt księgi, w której każda strona ograniczona jest czasowo do dziesięciu minut. Księga ta ciągle powiększa swój rozmiar. Dane (transakcje) dodawane są w blokach – bloki te połączone są ze sobą w taki sposób, że każdy nowy blok połączony jest z poprzednim – tworząc łańcuch, stąd „łańcuch bloków” – „blockchain”.
Każdy kawałeczek bitcoina może być śledzony aż do jego początku, dzięki temu można zobaczyć każdą transakcję, w której dany kawałeczek wziął udział. Dzięki temu można zobaczyć całą historię transakcji. Dosłownie spełnienie marzeń księgowego.
Celem łańcucha bloków jest nie tylko to, by ułożyć nowe dane chronologicznie, ale też by łączyć bloki, co powoduje, że każda zmiana poprzednich bloków (BARDZO WAŻNE!) sprawi, że przyszłe bloki będą nieprawidłowe. To oraz tzw. „kopanie” bitcoinów (o tym później) sprawia, że system ten jest odporny na oszustwa.
Tworzenie bitcoinów
Bitcoin pojawił się 03/01/2009, osoba lub grupa występująca pod pseudonimem Satoshi Nakamoto udostępniła oprogramowanie na forum kryptograficznym. Osoba ta początkowo opiekowała się projektem, by później zniknąć. Nikt nie ma pojęcia co się z nią stało. Jest to istotnym elementem sieci Bitcoina.
Na pierwszej stronie księgi, gdy Bitcoin rozpoczął swoje działanie, zostało utworzone („wydobyte”) 50 pierwszych bitcoinów. Oznacza to, że pierwszy blok zawierał transakcję z 50-ma bitcoinami, coś na kształt zapisania „Mam 50 złotych” w nowym, pustym zeszycie.
Nie przejmujmy się w tym momencie, że bitcoiny te zostały wytworzone „z powietrza” – wrócimy do tego później.
Na każdą następną stronę księgi Bitcoina – zostało dodane kolejne 50 bitcoinów. Na stronach tych zapisane jest też jak różne bitcoiny zmieniają swoje miejsce (adresy) – czyli zapisane są transakcje. Co 210 tys. stron („bloków”) – ilość nowych bitcoinów zmniejsza się o połowę – więc – 25, 12.5, 6.25 itd. Począwszy od bloku 210001 – 25 bitcoinów, od 420001 (12 maja 2020) – 6.25. To wydarzenie nosi nazwę halvingu – od angielskiego „half” – połowa. Halvingi będą występowały do roku 2140.
Tutaj kilka liczb (aktualizowane co 10 minut):
MAMY TO!
HALVING 2024!
Rok 2140 będzie rokiem, w którym ostatnie bitcoiny zostaną wytworzone, w bardzo małej ilości – 0.00000001 – zwany 1 Satoshi. Wartość ta będzie już niepodzielna i dalszych halvingów już nie będzie. Dzięki temu ilość bitcoinów ograniczona jest do 21 milionów. Aktualnie, na rok 2022, kiedy tłumaczyłem ten artykuł – w obiegu jest już ponad 18 milionów bitcoinów. Można to obserwować na żywo tutaj. Wykres poniżej przedstawia ilość wydobytych bitcoinów, będących w obiegu w odniesieniu do roku.
Węzły – „księga” – blockchain jest kopiowany, ale bitcoiny – nie
Jednostki bitcoina nie mogą zostać skopiowane, sama księga – jak najbardziej może i jest to wręcz pożądane. Jest to jedną z kluczowych cech sieci Bitcoina – odporność na atak bądź wyłączenie. Kopie księgi istnieją na tysiącach komputerów rozłożonych na całym świecie. Komputery te noszą nazwę węzłów, połączonych w sieć i zsynchronizowanych.
Poniżej przedstawiony jest przykładowy węzeł – komputer jednopłytkowy Raspberry Pi – jest tani, charakteryzuje się niskim poborem prądu, podłączony jest do zewnętrznego dysku SSD oraz do domowej sieci Internet. Zainstalowane ma oprogramowanie Bitcoin Core.
Gdy węzeł zsynchronizuje się z siecią – pomaga w jej utrzymaniu oraz decentralizacji. Do sieci może przyłączyć się każdy, w każdej chwili oraz w każdej chwili, z dowolnego powodu, bez żadnych konsekwencji – można się od niej odłączyć. Po ponownym przyłączeniu musi tylko zsynchronizować się z siecią ponownie – „nadrabiając” to, co go ominęło – zajmowało się w tym czasie tysiące innych węzłów.
To, co jest już zapisane w „przeszłości” nie może zostać zmienione – jest na stałe zapisane na tysiącach węzłów, rozproszonych po całym świecie. Żeby zniszczyć sieć Bitcoina – trzeba by odnaleźć oraz zniszczyć wszystkie węzły, co jest w zasadzie niemożliwe. Dzięki temu sieć Bitcoina jest praktycznie niemożliwa do zatrzymania.
Co już wiemy? – podsumowanie
Blockchain Bitcoina zawiera łańcuch połączonych ze sobą bloków, każdy z tych bloków zawiera nowo wytworzone „wykopane” bitcoiny oraz zapisane ma przemieszczanie się bitcoinów (zmiana ich adresów). Nowe bloki tworzone są średnio co 10 minut, a tysiące komputerów utrzymuje identyczne, aktualne kopie całego łańcucha.
Przechowywanie bitcoinów – klucze prywatne
Ciekawostką jest to, że posiadając bitcoiny – nie posiadasz ich w sensie fizycznym, istnieją one tylko jako cyfry na tysiącach kopii blockchainu, przyporządkowane są one do adresu (zestawu cyfr i liter).
Tak naprawdę posiadasz tzw. klucz prywatny, dzięki któremu masz dostęp do nich na blockchainie.
Klucz prywatny to takie swoiste „hasło”, jest to generowana losowo, bardzo duża liczba w systemie dwójkowym (zawiera tylko zera i jedynki). ZNASZ więc klucz, a nie POSIADASZ go.
Przykładowy klucz – 12 grup liczb w systemie dwójkowym, mogą też być 24 grupy.
Oczywiście dla nas – ludzi – jest to trudne do zapamiętania, lub nawet zapisania. Dlatego też wynaleziony został system, protokół, w którym zapisuje się 12 lub 24 słowa, które tą liczbę reprezentują.
Przykładowo klucz – 12 grup liczb w systemie dwójkowym, mogą też być 24 grupy. Powyższy klucz („seedy”, „klucz prywatny”) daje dostęp do poniższych adresów:
Jeżeli na blockchainie Bitcoina zapisane jest, że dany adres ma przyporządkowane bitcoiny oraz gdy jesteśmy „właścicielami” kluczy, które zostały utworzone dla tego adresu – mamy wtedy możliwość by „usunąć” bitcoiny z tego adresu wysyłając je na jakikolwiek inny adres.
Jeśli przeniesiemy je do innego adresu, do którego ktoś inny ma klucze prywatne – jest to odpowiednik znanej nam wszystkim płatności. Na naszym adresie ubywa tyle bitcoinów, ile przenieśliśmy na inny adres.
Blockchain Bitcoina porównać też można do ogólnodostępnej ściany, którą każdy może zobaczyć. Masz pozwolenie na modyfikowanie jej zawartości, jeśli udowodnisz, że to Ty „posiadasz” klucze do niej. Udowadnia się to podpisując transakcję kluczem za pomocą kryptografii. By posługiwać się Bitcoinem nie trzeba tutaj wiedzieć więcej – jak to działa, itp.
Przechowywanie bitcoinów – „portfele”
Portfel to software, program, który przechowuje Twoje klucze prywatne cyfrowo, nie jest on częścią blockchainu – komunikuje się on z nim.
W świecie bitcoina często słyszy się „wysłałem Ci na Twój portfel”, czy „na Twój Ledger”, „mam swoje bitcoiny na Trust Wallecie”, czy „przechowuję swoje bitcoiny na Ledgerze”. Są to skróty myślowe, żadne „coiny” nie są przechowywane na portfelu – a klucze prywatne. Portfel taki „pyta” się sieci: „Ile bitcoinów jest na moim adresie?”.
Zapamiętajmy, że to klucz prywatny, który matematycznie tworzy nieograniczoną ilość adresów, umożliwia „wydawanie” bitcoinów przypisanych do tych adresów. Wszystkie adresy są unikatowe dla danego klucza. Portfel zna te klucze, więc może odnaleźć adresy. Ze względu na to, że portfele to oprogramowanie – możemy mieć je zainstalowane na różnych urządzeniach na raz – komputerach PC, smartfonach, itp. Istnieją też portfele sprzętowe, takie jak Ledger oraz Trezor.
UWAGA: Jeśli zgubimy klucz prywatny – niemożliwy jest dostęp do bitcoinów, niemożliwe jest ich wydanie. Niemożliwe jest to, by ktoś je dla nas odzyskał czy cofnął transakcje. Nie ma podmiotu (banku), do którego moglibyśmy się udać po pomoc. Podobnie jest w momencie, gdy pomylimy adres odbiorcy. Dlatego przechowywanie kluczy ma ogromne znaczenie. Więcej w dziale bezpieczeństwo.
Słowo „portfel” jest mylące, gdyż portfel kojarzy się z przechowywaniem pieniędzy, a w przypadku bitcoina – jest to dostęp do blockchainu a nie samo przechowywanie. Poniżej przykładowy „portfel”.
Transakcje
Transakcję bitcoinową rozpatrzeć można jako mały zestaw danych, które mówią jaką wartość Bitcoina należy przenieść z adresu źródłowego, adres docelowy oraz podpis. Coś na kształt czeku bankowego (ilość pieniędzy, nadawca, odbiorca, podpis).
Transakcja ta podpisana jest kluczem prywatnym zapisanym w danym portfelu. Wtedy portfel wysyła transakcję do węzła Bitcoina przez Internet. Węzeł sprawdza, że transakcja jest ważna (prawidłowa w stosunku do zasad sieci Bitcoina – sprawdza czy podpis kluczem jest prawidłowy). Podobnie jak osoba w banku sprawdza nasz podpis, czy mamy pieniądze na koncie, itp.
Węzeł akceptuje transakcję, jeśli jest ona zgodna z zasadami Bitcoina – i wtedy rozsyła ją do innych węzłów. Zauważmy, że klucz prywatny używany jest do podpisania transakcji, węzeł rozsyła podpis, a nie sam klucz (który dzięki temu nadal pozostaje prywatny). Transakcje tymczasowo czekają w „poczekalni” (mempool), czekając na „górników” Bitcoina by je dodać do następnego bloku. O tym – później. Każdy węzeł zawiera własną kopię „poczekalni”. Górnik finalizuje blok, wysyła go do węzła – ten sprawdza, czy blok jest zgodny z zasadami sieci – rozsyła go dalej do innych węzłów, które także sprawdzają zgodność – jeśli wszystko jest w porządku to nowy blok staje się częścią łańcucha.
Jeżeli portfel zawiera adres, który oczekuje na płatność – sprawdza, czy dana transakcja została dołączona do łańcucha. Nowe dane na blockchainie użyte są do zaktualizowania salda, które pokazane jest w portfelu danego adresu.
Przykład (dla uproszczenia zignorujmy opłatę transakcyjną)
Alicja płaci Robertowi 1 bitcoin. Po lewej stronie poniższego obrazka – portfel Alicji ma adres (trzeci) zawierający 1 bitcoin. Dokładnie tyle płaci ona Robertowi (trzeci adres), który ma przypisane 5.15 bitcoinów. Robert powiedział Alicji który to adres (wystawił fakturę). Portfel Alicji utworzył transakcję, która opisuje adres źródłowy oraz docelowy oraz ilość bitcoinów do przesłania.
Wysłała ona transakcję do sieci Bitcoina (czyli wysłała transakcję do poczekalni węzła, górnik dołączył ją do bloku, blok został wysłany do węzła, który rozesłał go po sieci. Oba portfele zostały zaktualizowane danymi z łańcucha poprzez zapytanie do węzła wysłane przez Internet).
Po prawej widzimy status dwóch portfeli po finalizacji transakcji. Portfel Alicji (trzeci adres) ma 0 bitcoinów, a Robert – 6.15 zamiast 5.15. Robert dostał zapłatę.
Wydobywanie bitcoinów
Nie potrzeba rozumieć technologii wydobywania bitcoinów by rozumieć jak Bitcoin działa, czy posługiwać się nim. Kopanie bitcoinów stało się dużym biznesem i jest istotne dla sieci. Opłaca się w momencie, gdy mamy dostęp do taniej elektryczności (poniżej ceny detalicznej). Poniżej mała „kopalnia bitcoinów”.
Nie jest potrzebne dogłębne rozeznanie co do tego jak działa kopalnia bitcoinów, by Bitcoinem się posługiwać, podobnie jak nie jest potrzeba znajomość technologii i sposobów wydobycia złota – by złoto kupić.
Wydobycie bitcoinów dzieje się blok za blokiem, wszyscy górnicy konkurują ze sobą by wykopać następny blok. Wykorzystuje się tutaj moc obliczeniową – szukając specjalnego numeru (hasza SHA-256) za pomocą olbrzymiej ilości prób i błędów. Dlatego posiadanie jak największej mocy obliczeniowej jest bardzo istotne. Nie ma tutaj żadnych „obliczeń matematycznych” a po prostu zgadywanie, co jest bardzo skutecznym rozwiązaniem oraz – kosztuje bardzo dużo energii (pieniędzy na energię elektryczną).
Gdy hasz jest odgadnięty – górnik, który go odgadł dostaje nagrodę, tworzy nowy blok, który zawiera transakcje czekające w poczekalni (mempoolu) plus transakcję, która mówi „Mój adres dostał nowo wykopanego bitcoina w ilości x”. X zależy tutaj od aktualnego halvingu – na rok 2022 jest to 6.25, tutaj możemy sprawdzić, ile czasu zostało do następnego halvingu. Zauważmy, że tylko ta transakcja to bitcoiny nowo wytworzone (z powietrza), a inne transakcje – z mempoola – to transakcje opisujące przemieszczanie się bitcoinów, a nie bitcoiny wytworzone z powietrza.
Oznacza to też, wbrew mitom, że Bitcoin jest inflacyjny i aktualnie, na rok 2022 jego inflacja wynosi 1.67%, jest ona natomiast przewidywalna i ściśle określona za pomocą halvingów.
Nagrody te wytwarzane są ciągle, z każdym nowym blokiem. Którykolwiek z górników odgadnął hasz – dostaje nagrodę, wszyscy zaczynają poszukiwać haszy do następnego bloku. I cała „zabawa” zaczyna się od nowa. Liczy się tylko zwycięzca. Jeżeli ktoś próbowałby oszukiwać – poniósłby porażkę, gdyż odgadnięcie hasza jest o wiele trudniejsze (zajmie o wiele więcej czasu) niż sprawdzenie przez węzły czy ten numer jest prawidłowy.
Dochodzimy tutaj do tematu ekologii Bitcoina. Energia nie jest tutaj zmarnowana, lecz zużyta jako mechanizm obrony przed oszustami. Każdy oszust musiałby konkurować z ilością energii większą niż suma wszystkich górników razem – a i to nie gwarantowałoby udanego ataku.
Moc komputerów wydobywających RAZEM – zabezpiecza sieć przed atakami, które umożliwiłyby zmianę księgi niezgodną z zasadami, umożliwiając kradzież. Dodatkowo – klucze prywatne chronią przed dostępem do naszych portfeli. Gdy ktoś dostanie nasze klucze – wtedy może wykraść nam bitcoiny, nie łamie to zasad sieci. Dlatego przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i brak zaufania są tutaj tak istotne.
Dlaczego Bitcoin może być pieniądzem?
Bitcoin może służyć jako pieniądz, ponieważ posiada wszystkie cechy dobrego pieniądza: podzielność, łatwość przenoszenia, trwałość, rozpoznawalność, łatwość transakcji, może być miarą wartości, łatwo go sprawdzić czy audytować. Nie polega na zaufaniu osób trzecich i centralnych instytucji, nie może zostać zdewaluowany. Jest zabezpieczony przed inflacją, jego podaż jest znana i ograniczona.
Częstym kontrargumentem jest to, że pieniądz potrzebuje wartości nie nadanej z zewnątrz – prawda natomiast jest taka, że wszystko ma wartość nadaną z zewnątrz przez ludzi (kiedyś pieniędzmi były chociażby muszelki czy złoto).
Nieprawdą jest to, że Bitcoin potrzebuje wartości innej niż sam „pieniądz” – Jest to język podobnie jak język polski czy angielski – celem języka jest „przechowywanie” i komunikowanie ZNACZENIA (słów, zdań). Nie ma tutaj wewnętrznej wartości, tylko abstrakcyjne symbole w postaci słów składanych w zdania. Człowiek nie mówi w danym języku dlatego, że ma on jakąś wewnętrzną wartość, lecz gdyż umożliwia i ułatwia komunikację. W przypadku wolnorynkowych pieniędzy (nie takich, które są wymuszone przez rządy – jak waluty fiducjarne) – ludzie „rozmawiają” w języku wartości gdy inni ludzie tą wartość zaakceptują – podobnie jak w przypadku komunikacji w danym języku.
W taki sposób złoto czy muszelki stawały się pieniądzem – przez przyjęcie ich jako środka płatniczego przez najpierw małe a potem coraz większe i większe grupy ludzi. Wartość złota jako ozdoby straciła wtedy swoje znaczenie, natomiast co naprawdę się liczyło to jego rzadkość w występowaniu i trudność wydobycia.
Dziś mamy coś lepszego niż złoto: rzadkość w postaci cyfrowej. Potrzeba tylko czasu, by ludzie nauczyli się tego „języka”. Kandydat na pieniądza musi posiadać nie tylko właściwości dobrego pieniądza, ale też potrzebuje zaakceptowania społecznego i na wolnym rynku – musi od początku być „numerem jeden”. Gdy już zostanie zaakceptowany – wtedy nie musi już być koniecznie numerem jeden. Wystarczy, żeby był „wystarczająco dobry” jako pieniądz, z którym żaden nowy konkurent nie będzie w stanie konkurować.
Przekładając to na języki – jeżeli powstałby nowy język podobny do polskiego czy angielskiego, ale piękniejszy w wymowie – byłby to tylko „trochę” lepszy język. Natomiast nie miałby szans na zastąpienie tych języków, gdyż one już dominują w danych społeczeństwach. Wynika to z efektu sieci.
Natomiast dlaczego Bitcoin zastąpi złoto – nie dlatego, że jest „troszkę” lepszy. Jest o wiele lepszy.
Wady złota:
- Trudno podzielne (trudno płacić złotem)
- Nieprzenośne (trudno wywieźć większą ilość za granicę)
- Nie jest cyfrowe (w dwudziestym pierwszym wieku…)
- Musi być dostarczone fizycznie (co trwa długo)
- Drogie w bezpiecznym przechowywaniu (sejf, itp.)
- Jest scentralizowane
- Możliwe do skonfiskowania (amerykański Order 6102)
By przeskoczyć wiele z tych ograniczeń – wynalezione zostały waluty oparte na złocie (parytet złota). Umożliwiało to handel w sposób bardziej przystępny, ale wprowadziło szereg wad – przede wszystkim zaufanie trzeciej strony (bank centralny, rząd). Bitcoin pokonuje je wszystkie.
Od momentu wycofania się ze standardu złota w 1971 roku przez ówczesnego prezydenta Nixona, dolar amerykański stał się pustą walutą fiducjarną. Nie jest już twardym pieniądzem, nie jest „sound money” jak to się mówi w krajach anglojęzycznych.
W dzisiejszych czasach mamy papierowe „pieniądze” rządowe, które nie są niczym podparte. Jeśli świat powróci do standardu złota, to możliwe jest, że historia się powtórzy. Jest też mało prawdopodobne, żeby rządy samowolnie, bez przymusu przyjęły Bitcoina, jest to możliwe, ale niestety mało prawdopodobne.
Friedrich Hayek, w 1984 roku powiedział:
„Nie wierzę, że kiedykolwiek wrócimy do twardego pieniądza, jeśli nie weźmiemy spraw w swoje ręce. Nie pokonamy rządu przemocą. Wszystko, co możemy zrobić, to stworzyć jakąś „podstępną” drogę prowadzącą do czegoś, czego rządy nie mogą zatrzymać”.
Nawet jeśli Bitcoin jest znacznie lepszy od złota – nie stanie się on pieniądzem do momentu zaakceptowania go przez większość ludności. A to zajmie sporo czasu.
„Prawie nikt nie potrzebuje jakiejś ilości bitcoina by on stał się pieniądzem, ale prawie każdy potrzebuje by Bitcoin stał się pieniądzem”. Jest to swoista „ostatnia” przeszkoda dla Bitcoina. Problemem jest niewiedza i strach przed nowym. Strach przed technologią, manipulacją. Media głównego nurtu manipulują niejednokrotnie. Cena Bitcoina jest mocno zmienna. Są to przeszkody do pokonania.
Dlaczego Bitcoin ma znaczenie?
Bitcoin jest istotny, gdyż na naszej planecie aktualnie nie ma pieniądza wolnorynkowego. Nasze „pieniądze” są tworzone i kontrolowane przez rządy i banki centralne. Kontrola ta pozwala im na „wyciąganie” od nas czasu, wartości (w postaci oszczędności). I to bez naszej zgody.
Dzieje się to poprzez nieograniczony dodruk pieniądza „z powietrza” powodujący inflację. Jest to katastrofa dla ludzkości, przez którą jesteśmy niewolnikami, chociaż wielu tego nie dostrzega.
Warto przeczytać: „Robert Breedlove: Masters and Slaves of Money”. (Będę ten artykuł tłumaczył w przyszłości).
Jest wiele innych powodów, dlaczego Bitcoin ma ogromne znaczenie, ale ten jest najważniejszym. Na naszej planecie jest wielu ludzi (w tym autor oryginału tego artykułu, jak i ja), którzy potrafią wyobrazić sobie świat oparty o pieniądz wolnorynkowy, bez banków centralnych – byłby to świat dobrobytu i pokoju. To jest nasze marzenie.
Pieniądz wolnorynkowy a barter?
Na wolnym rynku – w końcu pozostanie tylko jeden, najlepszy pieniądz. Jeśli pojawią się inne – doprowadzi to tylko do barteru. Dobry pieniądz naprawia problem barteru (nie każdy chce zapłaty w kawie, krowach, cukrze czy oleju). Jeśli pieniądz wolnorynkowy zadziała – barter zniknie, gdyż nie będzie potrzebny.
Zwróćmy uwagę, że większość państw posiada pieniądze rządowe (waluty fiducjarne, fiat), które wymagają zgodności z prawem ustanowionym przez rząd by mogłyby funkcjonować. Nie są to pieniądze wolnorynkowe i dlatego też może być ich wiele, dlatego też potrzeba wymiany kursów walut by móc handlować międzynarodowo.
Przechowywanie dobytku wymaga jak najbardziej akceptowalnego pieniądza. Nie tego „z drugiego miejsca na podium”. Prowadzi to do przejęcia wartości przez najlepszy pieniądz (najtwardszy). Wartość płynie od pieniądza słabego do mocnego. Ale wymaga to czasu.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że moje tłumaczenie pomoże zrozumieć czym Bitcoin właściwie jest i dlaczego nie jest tylko bezwartościowym „tokenem”, który nie jest niczym podparty i jest łatwy do zatrzymania przez rząd.
Takie jest często pierwsze wrażenie, ale zagłębiając się trochę bardziej można zauważyć, że jest to coś innego, niesamowitego, czego wcześniej na naszej planecie nie było. Artykuł ten nie jest zbyt techniczny, gdyż nie jest to wymagane by zrozumieć fenomen Bitcoina.
Jeśli chcesz przeczytać lub usłyszeć odrobinę bardziej techniczne wytłumaczenie – zapraszam do innych moich artykułów na https://tylko21.pl.
Jeśli znasz angielski na wyższym poziomie – zobacz wykład na YT:
Andreas Antonopoulos – Proof of Work
Następny artykuł – Bezpieczeństwo
Ostatnia zmiana: 29 czerwca, 2023